Bliżej do?

Obrona Sokratesa: Wówczas ja tylko jeden z zasiadających w prytanejonie oparłem się temu; a choć
mówcy gotowali się mnie za to skarżyć i wyście także z wrzawą powstawali, wolałem
się jednak narazić na niebezpieczeństwo w obronie prawa i sprawiedliwości, niż z obawy
kajdan lub śmierci zgodzić się z wami na tak wielką niesłuszność.

vs

Bertrand Russell: Nigdy nie umierałbym za swoje przekonania, bo mogę się mylić.

Założenie

Zalozylem najczarniejszy scenariusz gdy podejmowalem decyzje, ale spodziewalem sie, ze bedzie przyjemniej - i nie jest.

Nie potrafie odeprzec mysli o bledzie, choc go nie popelnilem. Gralem najczystsza mozliwa karta i moglbym byc z tego teraz zadowolony, ale nie jestem, wiec czy gdybym mogl wrocic czas, to bym to zmienil?

1 2 3 ... 5